Moja ulubiona herbata zimowa z pomarańczą i anyżem. Mogłabym ją pić nieustannie, właściwie o każdej porze dnia i nocy. Zaparz ją teraz, gdy za oknem pada śnieg (z deszczem, bo z deszczem, ale jednak), a szaruga nie daje spokoju. Obiecuję Ci, że ta wspaniała, rozgrzewająca herbata pomoże na każdą niepogodę.
Herbata zimowa z pomarańczą
Wydaje mi się, że jesienna chandra dopada mnie najbardziej, gdy nie mam pod ręką naparów z korzennymi przyprawami. Dzieje się tak dlatego, że korzenne przyprawy bezbłędnie kojarzą mi się ze świętami, które uwielbiam. Dlatego, gdy tylko dodam je do herbaty, od razu czuję się lepiej i myślę tylko o tym, że niebawem czeka mnie dekorowanie mieszkania i choinki. Zimowa herbata z pomarańczą to moja ulubiona wersja napoju rozgrzewającego, dlatego zachowałam ją na koniec tego cyklu. To prawdziwa kropka nad i. Jest kilka sztandarowych duetów: Przybora i Wasowski, Mickey i Mallory, Vincent Vega i Jules Winnfield czy właśnie pomarańcza z anyżem. To połączenie jest tak trafione, jak pomidorowa z rosołu z wczoraj z parodii Letniego Chamskiego. Na zakończenie dodam, że taka rozgrzewająca herbata postawi Cię na nogi po ciężkim dniu. Zaręczam Ci – pokochasz ją.
Składniki
Przygotowanie