Maliniada czyli lemoniada z malin z cytryną to hit w McDonaldzie. Bardzo mi smakowała, a że do McDonalda jeżdżę jedynie czasami zrobiłam ją w domu, żeby częściej cieszyć się tym smakiem. Jest pyszna, orzeźwiająca i bardzo malinowa, czego chcieć więcej gdy za oknem ponad 30 stopni?
Jak zrobić Maliniadę z McDonald’s
Lemoniadę z malin wypiłam pierwszy raz od razu jak weszła do Maka. Powiem Ci, że miło mnie zaskoczyła (choć nie tak miło jak Lemonade Espresso, które kocham całym sercem). Była fajnie orzeźwiająca, bardzo malinowa, lekko chrupiąca (przez malinowe pestki) i nie za słodka, a to nietypowe jak na napoje z fast foodów. Od tamtego czasu jakoś tak weszła nam w krew i kiedy jesteśmy w Mc, zawsze ją bierzemy. Kilka dni temu, gdy zobaczyłam nasze, polskie, maliny postanowiłam zrobić z nich swoją wersję tego napoju, żeby popijać go częściej niż przy okazji zakupów w galeriach handlowych. Właśnie tak trafia w Twoje ręce.
Malinada przez cały rok
Chcesz popijać maliniadę zimą i jesienią? Zrób więcej pasty malinowej i zapasteryzuj ją w słoikach.
na pastę malinową dodatkowo, na szklankę:Składniki
Przygotowanie