Pyszny żurek na żytnim zakwasie to absolutny “must be” na Wielkanocnym stole. Doprawiłam go majerankiem, czosnkiem i wędzonką, a podałam ze śmietanką, jajkiem i oliwą czosnkową! Niesamowita zupa, która wygląda i smakuje naprawdę odświętnie. Przygotuj swój według mojego przepisu.
Zakwas na żurek
W tym roku nie kisiłam zakwasu na żurek. Zwyczajnie nie mam czasu, więc przepis na zakwas wrzucę pewnie w ciągu roku lub na przyszłą Wielkanoc. Ostatnio z powodu zabiegania zmarnowałam pół garnka pysznej fasolki po bretońsku! Z bólem serca i łzami w oczach odcedzałam ją i wyrzucałam do śmietnika… Jaka szkoda! Podobnie byłoby z zakwasem, którego trzeba doglądać i dokarmiać. To coś jak kolejny domownik, który jest na diecie Intermittent Fasting i je tylko jeden posiłek dziennie. W tym roku posiłkowałam się więc gotowym zakwasem.
Jaki zakwas na żurek wybrać
Przede wszystkim nie może być zakwaszany octem. Dlatego jeśli Twój zakwas pachnie octem, następnym razem kup inny. Ocet to zło w przypadku produktów fermentowanych i droga na skróty, która “przypadkiem” (ale technolodzy żywności, którzy przyśpieszają te procesy to wiedzą, stąd ten cudzysłów) zabija wszystkie probiotyki zawarte w produkcie. Prawdziwy zakwas jest mętny, z osadem żytniej, gęstej, grubo mielonej mąki na dnie, o ładnym zapachu żytniego chleba, specyficznym i kwaśnym, ale równocześnie przyjemnym i otulającym. Na pewno nie może być też gesty i przezroczysty jak kisiel. “Kisieloza” świadczy o dodatku innych mąk lub nieciekawych substancji konserwujących. Nie sugeruj się wyglądem etykiety, a zawartością słoika i jego składem. Niekoniecznie produkty stylizowane na wiejskie mają dobra jakość. To jedynie projekt graficzny, sama jestem grafikiem, więc wiem jak to się robi. Sprzedajesz klientom historię i skojarzenia, a dopiero później sam produkt.
Gdzie znaleźć dobry zakwas
Sugeruj się wzrokiem i cechami fizyczno-chemicznymi, które opisałam powyżej. Najlepsze zakwasy kupisz w małych manufakturach, na bio bazarze albo w sprawdzonych sklepach u ludzi, którzy samodzielnie je robią np. w Rodzinnej Firmie u Aleksandra Barona. Jego kiszonki są fenomenalne, a wiem, bo kilku próbowałam. Całkiem przyzwoite zakwasy często leżakują na półkach w dużych marketach. Jednak koniecznie zerknij na ich składy. Właściwie prócz mąki żytniej typu 2000, wody, czosnku, liści laurowych, pieprzu i ewentualnie innych przypraw nie powinno tam być nic więcej.
Wywar do żurku
Na święta przygotowuję go w wersji All Inclusive. A mianowicie z grzybami, wędzonką i rosołem na włoszczyźnie. Całkiem smaczny, choć niezwykle tłusty, wychodzi z dodatkiem mięsa kaczki. Wywar to serce zupy, dlatego musisz się do niego przyłożyć. Nawet jeśli zwykle nie gotujesz, przy rosole czy żurku możesz się wykazać. Wszakże bulion praktycznie gotuje się sam i nie wymaga wielkich kulinarnych umiejętności. Wystarczy, że wrzucisz mięso z dodatkami do garnka i cierpliwie poczekasz, a Twoim oczom, po kilku godzinach, ukaże się wyśmienita mikstura bogata z kolagen i elastynę, niezbędne dla Twoich zdrowych stawów i pięknej skóry.
Czym się różni barszcz biały od żurku
Na zakończenie ciekawostka. Czym się różni barszcz biały od żurku? Otóż rodzajem zakwasu. Barszcz biały przygotowuje się na pszennym zakwasie (którego używa się np. do pieczenia bagietek) przez co jest delikatniejszy w smaku. Żurek przygotowuje się na zakwasie z mąki żytniej, jak tradycyjny chleb żytni. Zakwas pszenny popularny jest w kuchni francuskiej, natomiast żytni w kuchni wschodniej. Swoją drogą muszę zbadać to, czy Francuzi mają jakiś swój odpowiednik kiszonej zupy. Oczywiście, jak to oni, z dodatkiem, co najmniej, kostki masła.
5-6 porcji zupy wywar: dodatkowo:Składniki
Przygotowanie